Dzień 30 marca 2023 roku niewątpliwie pozostanie w pamięci uczniów klasy 4a… a to za sprawą wyjątkowej, bo realizowanej przy współudziale PKP, wycieczki do Krakowa.
Emocji było co niemiara, ponieważ podróż pociągiem była dla większości uczniów czymś nieznanym. Ich entuzjazm udzielał się nawet współpasażerom podróży… Niecodzienny środek transportu stanowił nowe i ciekawe doświadczenie.
Po dotarciu na miejsce, udaliśmy się do centrum. Spacerując urokliwymi ulicami miasta mijaliśmy mnóstwo pięknych miejsc, m.in. Barbakan, Kościół Mariacki i Sukiennice. Przyglądaliśmy się wieżom bazyliki, by sprawdzić czy przytoczona legenda dotycząca budowli, może być zgodna z prawdą. Chwilę wytchnienia zapewnił nam czas spędzony w towarzystwie gołębi, których wygłodniałe układy pokarmowe domagały ciągle nowej porcji jedzenia. Bliższe relacje zawiązały się z pewnością pomiędzy jednym z pierzastych przyjaciół a Emilką… nie chciał się z nią rozstać!
Po krótkim spacerku po płycie rynku udaliśmy się na zwiedzanie muzeum „Podziemia Krakowa”. W tajniki tego szczególnego miejsca, pełnego historii i legend, wprowadziła nas znajoma pani przewodnik Agnieszka 😊.
Muzeum jest jedną z najnowocześniejszych i najciekawszych ekspozycji w Polsce. Jej powstanie było zwieńczeniem trwających 5 lat wykopalisk, które przyniosły wiele naprawdę zaskakujących odkryć. Niezwykle pomysłowa, multimedialna wystawa pokazuje dzieje Krakowskiego Rynku i Krakowa, a także życie codzienne jego mieszkańców od wczesnego średniowiecza.
Podczas podróży w czasie po średniowiecznym Rynku krakowskim dowiedzieliśmy się między innymi o modowych trendach ówczesnych mieszczan, poznaliśmy sekrety ich menu oraz zapoznaliśmy się z meandrami systemu miar i wag obowiązującego średniowiecznych kupców ( ileż było emocji podczas przeliczania wagi z ilości kamieni, funtów czy też krakowskiej uncji 😊). Wśród pochodzących sprzed wieków artefaktów rozpoznawaliśmy przedmioty codziennego użytku znane nam w XXI wieku.
Kolejnym punktem naszej wędrówki było wzgórze wawelskie oraz wizyta u ziejącego ogniem smoka. W tym miejscu również nie brakowało pozytywnych emocji. Radość i uśmiech towarzyszył nam na każdym kroku. Na koniec naszego wyjazdu zregenerowaliśmy siły podczas wspólnego posiłku w ulubionej przez wszystkie dzieci „restauracji pod złotymi łukami”.
W godzinach popołudniowych wróciliśmy do Bochni. Na dworcu oczekiwali na nas już rodzice, chłonni naszych wycieczkowych opowieści.
Podróże kształcą! Wiemy o tym doskonale i już zbieramy siły na kolejną wyprawę, tym razem do stolicy Polski!