Do naszej szkoły zawitał długo oczekiwany gość – siostra Jolanta Burdak ze Zgromadzenia Sióstr Klawerianek, misjonarka posługująca w Afryce. Odwiedziny siostry Jolanty są zawsze spotkaniem radosnym i wyczekiwanym, gdyż siostra przyjeżdża do Polski co 5 lat. Tym razem siostra zrobiła nam jeszcze większą niespodziankę, przyprowadzając księdza Józefa. Ksiądz Józef jest rdzennym Afrykańczykiem. Kapłanem od 7 lat. Proboszczem, którego parafianie mieszkają na kilku wyspach znacznie od siebie oddalonych. Oprócz obowiązków duszpasterskich ksiądz Józef zajmuje się pomocą i opieką nad dziećmi zagrożonymi demoralizacją i wykorzystaniem. Wybudował świetlicę, a teraz chce ją wyposażyć w niezbędne sprzęty i … szyby w oknach. Szczególnym marzeniem księdza Józefa jest zakupienie instrumentów muzycznych, Afrykańczycy są bowiem bardzo muzykalni. Tańcem i śpiewem wyrażają swoje myśli i uczucia.
Siostra Jolanta opowiedziała nam o życiu dzieci w Afryce. Te, którym ona pomaga, pochodzą z bardzo ubogich rodzin. Na zdjęciach widzieliśmy w jakich domach mieszkają, jak wyglądają ich szkoły i “place zabaw”. Był to widok zupełnie inny od naszych realiów.
Dla wielu dzieci szansą na przeżycie, naukę i codzienny posiłek jest PROGRAM: ADOPCJA SERCA. Dzięki wsparciu ludzi o ofiarnym sercu wiele dzieci może się uczyć i w przyszłości zdobyć pracę, która pozwoli na godne życie. Możliwość chodzenia do szkoły, za którą trzeba płacić, zapewnia także tym dzieciom ochronę przed skrzywdzeniem. Uczniowie w Afryce lubią chodzić do szkoły również dlatego, że codziennie otrzymują posiłek. W domu nie każdego dnia jest coś do zjedzenia. Kiedy dzieci otrzymują jakiś smaczny rarytas, część przysmaku odkładają, aby w domu poczęstować młodsze rodzeństwo (które do szkoły nie uczęszcza) lub rodzica. Wiele dzieci jest półsierotami lub sierotami. Objęcie programem ADOPCJI SERCA daje jeszcze jedną, ważną możliwość – katechizację tych dzieci i całych rodzin. Liczni dorośli oraz dzieci usłyszeli o Bogu i przyjęli chrzest dzięki ADOPCJI SERCA.
