Dnia 27.11.07r., pojechaliśmy na wycieczkę do Koryznówki, w związku z realizacją projektu dotyczącego Jana Matejki. Już wcześniej, bliżej poznaliśmy życiorys malarza, na spotkaniach organizowanych przez Panią Anię Kupczyk i na przygotowaniach do konkursu Matejkowskiego, w którym niektórzy z nas brali udział.
Szczerze mówiąc, to nie za bardzo chciało nam się jechać, bo właśnie w naszej szkole odbywały się zawody siatkówki chłopaków i chcieliśmy im kibicować…Ale w sumie to dobrze, że nie zostaliśmy w szkole, bo opłacało się zwiedzić to muzeum, chociaż znajduje się ono niedaleko, bo w Wiśniczu, to okazało się, że większość tam jeszcze nie była.
„Koryznówka” okazała małym drewnianym domkiem, pełnym pamiątek po tym wielkim człowieku. Jest położona w bardzo malowniczym miejscu, otoczonym przez drzewa z widokiem na zamek Wiśnicki. W bardzo ciekawy sposób, pani przewodnik opowiadała nam o życiu Jasia, jako małego, niepozornego chłopca, Jego późniejszej przeszłości, kłopotach rodzinnych i o silnym przywiązaniu do Wiśnicza , gdzie zawsze mógł odpocząć i oderwać się od problemów. Zobaczyliśmy także wiele przedmiotów, których używał za życia oraz jego rysunki i szkice, które nam się bardzo podobały.
Ta krótka wycieczka okazała się strasznie fajna, było wesoło i ciekawie, dzięki niej dowiedzieliśmy się wiele nowych ciekawostek z życia Matejki no i też dobrze się bawiliśmy.;)