O książkach, kotach, domu pachnącym chlebem i powidłami śliwkowymi… – niezwykłe spotkanie z pisarką, Katarzyną Ryrych.

Pewnego słonecznego, jesiennego dnia…..,

kiedy już wszystkie miejsca  zajęli: uczniowie, nauczyciele, rodzice i z niecierpliwością wyczekiwali niecodziennego, niezwykłego, a zarazem zwykłego gościa…,

przybyła do nas, pisarka, poetka, nauczycielka i malarka, laureatka wielu nagród literackich, autorka książek dla dzieci młodzieży i dorosłych, przyjaciółka naszego patrona Jana Twardowskiego– Katarzyna Ryrych.

Spotkała się ona ze społecznością naszej szkoły w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa.

Pani Katarzyna opowiedziała o swoich książkach i niesamowitych historiach z nimi związanych, spotkaniach z ludźmi, codziennym dniu pisarza …

Dowiedzieliśmy się np., że książkę  Wyspa mojej siostry (mamy w bibliotece) napisała za namową przyjaciółki w kilka dni,  przyniosła jej ona pierwszą nagrodę i niejako zachęciła do pisania.

Scenariusze do jej utworów często dyktuje życie. Pani Kasia jest osobą niezwykle empatyczną i choć ta cecha, jak mówi, trochę utrudnia życie, to dzięki niej w jej utworach możemy znaleźć bardzo różnorodnych bohaterów, podejmujących próby radzenia sobie z rozmaitymi sytuacjami życiowymi.

Pisarka wspomniała, że bardzo lubi słuchać ludzi, ich czasami bardzo zawikłane historie są  źródłem pomysłów w pracy twórczej, a ponieważ ludzie borykają się z różnymi problemami, nie warto unikać trudnych i kontrowersyjnych tematów w książkach, bo w nich może kryć się wskazówka i pomoc dla czytelników.

Pani Katarzyna kocha zwierzęta, które są często bohaterami jej książek i trochę rządzą jej rytmem życia, a w wolnych chwilach jesienią chętnie smaży powidła śliwkowe w swoim domku na wsi ponieważ, jak przekonuje, w prawdziwym domu musi roznosić się zapach chleba i powidła.

Młodzież pytała,  które ze swoich książek uważa za najbardziej udane (Król – mamy w bibliotece) , a których, być może, nie lubi, ile zarabia pisarz i czy empatii można się nauczyć.  Aktywność uczniów wskazywała, że byli zainteresowani tematem, a pisarka na wszystkie pytania, nawet te nietaktowne czy śmieszne, odpowiadała.

Szczególną atrakcją był pies pani Kasi, który przybył do niej z Ukrainy. Ma jeszcze kota, przygarniętego po śmierci Jana Twardowskiego. Może kiedyś nam go pokaże….

Uwaga!!!

Książki Pani Katarzyny Ryrych (w przystępnych cenach) można nabywać w szkolnej bibliotece oraz podczas zebrań rodziców w środę  22 listopada 2023 r.

Pisarka obiecała, że przyjedzie, aby je podpisać. Taki autograf od Katarzyny Ryrych, to jest dopiero coś;)